Archiwum marzec 2005


mar 29 2005 Kombi- Pokolenie
Komentarze: 1

Rodzisz się - to znak
Kocha cię ten świat
Barwy dnia twój krzyk i barwy nocy
Masz już parę lat
Czujesz w co się gra
Dobro i zło śmiech prosto
W bramie łyk jak skok
Kumple są jest noc
Ona jest o krok - już dorosłeś

Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze ? nie
Okres burz twój bunt
Wolność ma jej biust
Rzucasz dom by dom swój założyć
Dziecka płacz przez sen
Gorzki smak jej łez
I ta myśl by to godnie przeżyć

Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze - nie
Każde pokolenie ma własny głos
Każde pokolenie chce wierzyć w coś
Każde pokolenie rozwieje się
A nasze - nie
Droga na sam szczyt
A tam nie ma nic
Tylko ślady po... pokoleniach

Dzwne co? taka notka...no coz teraz takie mam przemyslenia...co faktycznie bedzie z naszym pokoleniem, co ono osiagnie i czy pojdzie w zapomnienie....jedno jest jest pewne! my reprezentujemy to pokolenie i musimy zrobic wszystko by nastepne bylo lepsze i mialo nas za autorytet. Wtedy byc moze swiat bedzie piekniejszy :)

blasterman : :
mar 19 2005 Jest dobrze ale mogło byc lepiej....
Komentarze: 4

No i zaczelo sie.o godz 8:00punktualnie zbiorka na ogromnej hali MOSiRu w Zabrzu....o godzinie 8:45 pierwsszy mecz, rozpoczynający cały turniej o puchar prezesa MOSiR. Ogromny puchar czeka na zwyciezców. 2 grupy i w obydwo dwie najlepsze druzyny Zabrza Gwarek i Górnik....czas jednak leci i trzeba juz grać 1 mecz. Niestety brak zaufania trenera do mnie po raz kolejny sprawia iz pierwszy mecz przesiedze na ławce rezerwowych. Kazdy mecz trwa 30 minut bez zmian stron. Nasz pierwszy przeciwnik- Sparta Zabrze....głowny faworyt do 3 miejsca. rozpoczyna się mecz, bardzo dla nas ciezki. Gramy powoli, bez pomysłu, nie potrafimy prystosować sie do nawierzchni na hali. Jednak z minuty na minute zaskakujemy i w 23 minucie strzelamy pierwsza i ostatnia bramke w meczu.wynik 1:0 dla Gwarka . Nastepnie decydujacy o wyjściu z grupy mecz z zespołem Stali Zabrze. Tym razem z numerem 12 w bramce stoje ja- zdenerwowany,spiety, ale pewny swoich umiejetnosci. To nasz najlepszy mecz w tym turnieju.narzucamy swój styl gry i wygrywamy 3:0. Dwie groźne akcje pod nasza bramka koncza się na mnie.Obydwie obronione.końcowy gwizdek i juz wiemy że gramy w finale i wiemy że gramy z Górnikiem. 2porazki i 1 remis to bilans naszych spotkań z własnie z górnikiem...Czy tym razem poprawimy swój bilans?..odpowiedz znalismy po niecałej godzinie...niestety nie.Ulegamy górnikowi po dobrej grze 2:0 bo bardzo prostych bledach obroncow. Ja znów ogladam mecz z lawki, kontuzja odniesiona w poprzednim  meczu i niepwnosc trenera co do mnie znów każe mi tylko czekać. Ostatni gwizdek sedziego...koniec nadziei, walki. Znow gorsi... taka mysl przechodzi wszystkim lezacym na murawie. wsciekli, zalamani udajemy sie na dekoracje.Kapitan odbiera dyplom i ogromny puchar za drugie miejsce..pierwszy puchar naszej druzyny. Na twarzy wszystkich pojawia sie usmiech, ale kazdy smialby sie inaczej gdyby na dyplomie pisalo: za zajęcie 1 miejsca.

blasterman : :
mar 18 2005 Wielka szansa.
Komentarze: 0

To juz jutro po kilku miesiacach przerwy Gwarek Zabrze znow zagra mecz "o coś". Na hali przy ulicy Matejki w Zabrzu odbedzie sie turniej w ktorym zagraja najlepsze druzyny Zabrza. Walka o tytul odbedzie sie chyba tylko miedzy dwoma zespolami Gwarka i Gornika. Te dwie druzyny sa przygotowane do sezonu najlepiej.W Gwarku jestem ja, ostatnio w dobrej dyspozycji bede bronil zeszlorocznego tytulu najlepszego bramakrza tego turnieju(wowczas w popzrednim klubie). Co sie stanie jutro? jak potoczy sie nasza gra? czy jestesmy w stanie wywiezc najwiekszy puchar? Czy ja sam jestem w stanie zaprezentowac swoje najwyzsze umiejetnosci? ....na te i jeszcze inne pytanie odpowiedz poznam jutro do godziny 15:00...a nastepnie wszyskto przeleje na kolejna notke do swojego pamietnika.

blasterman : :
mar 05 2005 Co będzie potem ?
Komentarze: 1

juz niedlugo przesadzi sie kilka najblizszych lat mojego zycia. I wszystko wskazuje na to ze zycie calkowicie sie zmieni.jesli wszystko bedzie dobrze to od wrzesnia bedzie czas tylko na 2 rzeczy. bo te dwie rzeczy beda zajmowaly mi caly dzien. dojazd do szkoly, ze szkoly na trening i z treningu do domu. To caly dzien, w ktorym zrobi sie zaledwie dwie rzeczy. To wszystko zmusza do myslenia...co dalej? czy to ma sens? czy nie lepiej byc na miejscu niz stale jezdzic? wydawalo sie ze eh co tam...ale nie to juz jest meczace a co dopiero pozniej. Wszystko wskazuje na to, ze trzeba sie bedzie nad ta sprawa powazniej zastanowic. Bo i tak chyba nikt ze znajomych nie spotka mnie chodzacego za rok po stroszku, wiec co to za roznica czy bede tam, czy tu, chociaz w domu bede tylko po to zeby ie wyspac i zamienic kilka slow z rodzina. Wybralem juz co chce robic i co chce w zyciu osiagnac. zeby dac rade musze zmienic wszystko i to w bardzo krotkim czasie.

blasterman : :