Archiwum kwiecień 2005


kwi 28 2005 Ciągle jestem...
Komentarze: 0

Wielu moich znajomych praktycznie skonczylo z blogami... ja tez tak pare razy myslalem bo nudno cuagle tu pisac, no ale jeszcze moze troche czasu sobie ten blog pobedzie. Oj w ostatnich dniach troszke sie dzialo.. wczoraj i przedwczoraj byly egzaminy....no coz jestem zadowolony dosc i mysle ze bedzie wszystko tak jak myslalem i jak chcialem. coz na codzien jest roznie...raz lepiej raz gorzej. do egzaminow bylem bardzo marudny i troche za malo bylo we mnie luzu..teraz sie uspokoilem i czuje sie lepiej, co widac wszedzie. :) Z takich ciekawszych rzeczy o mnie ostatnio to jak zawsze ostro trenuje i bardzo sie staram, o czym juz sie przekonaly moje plecy i troche wysiadaja :P takze trenuje z kontuzja, ale trener nic nie wie, bo wtedy wypadlbym ze skladu i trudno by bylo znow nadrobic..boli cholernie, ale zaciskam zeby i gram dalej... No coz nie ma zbyt wiele o mnie :P bo robie to co zawsze a nie jest tego duzo:P..

wielkim wydarzeniem jest z pewnoscia wybor nowego papieza Benedykta XVI.  Ja ciesze sie z wyboru kardynalow, i jestem przekonany ze bedzie to bardzo dobry papiez, ktory bedzie kontynuowal nauke naszego Jana Pawla II. (a dle mnie jest jeszcze blizszy poniewaz pochodzi z Bawarii i jest kibicem Bayernu Monachium) :P nie no zartuje. Ale tak czy siak, jestem szczesliwy, ze to kardynal Ratzinger jest papiezem :)

blasterman : :
kwi 17 2005 Czarne chmury zawisly nad moja glowa.
Komentarze: 2

16.04.2005... tej daty bali sie wszyscy.Dodatkowy nabor do naszej druzyny nas przerazal. powstawaly pytania: Co bedzie z nami? Ilu nas zostanie?, Co zrobia Ci co odpadna z druzyny? Od wczoraj to pytanie zadaje sobie co chwila... Gdy po meczu widziałem pelno aut wjezdzajacych na nasz stadion to od razu odechciewalo sie wszystkiego. potem dluga rozmowa z Przyjacielem o selekcji jescze bardziej prztlaczala, ale i pomogla. Teraz nikt nie wie jak bedzie, co bedzie ze mna, jak to sie wszystko skonczy.Wiem tylko ze nie moge sie poddac, i nie mam zamiaru. Bede walczyl jeszcze bardziej i do samego konca. mimo ze teraz  bedzie bardzo ciezko- nadchodza egzaminy i trezba sie uczyc, to dam rade trenowac na pelnych obrotach. takze teraz potrabne mi jest wszystko,nawet dobre slowo, jedna mysl, to pomaga naprawde. Jeszcze wszystko bedzie dobrze i 1 sierpnia znow wejde do szatni jako pilkarz SKS Gwarek Zabrze, a takze uczen 1 klasy sportowej, liceum ogolnoksztalcacego w CE w Zabrzu. Marze o tym z calego serca......

 

blasterman : :
kwi 03 2005 Odszedl do Wiecznosci
Komentarze: 2

2.04.2005 21:37 - Swiat obiega informacja z Watykanu: Papiez Jan Pawel II zmarl. Po 27 latach pontyfikatu stracilismy najwiekszego Ojca nas wszystkich. Jego cierpienie dotknelo nas wszystkich, caly swiat. Nastepca Swietego Piotra jest juz pod reka Boga. Odszedl z tego swiata, ale nigdy nie odejdzie z naszych serc. Papiez- Polak. Nasz najwybitniejszy rodak...najwieksze dziecko Polski.Tak jak on, tak nikt nie potrafil do nas przemowic, do naszych serc. Ale nie tylko mowil do nas, mowil do calego swiata, a caly swiat go sluchal. Nikt nigdy nie potrafil i nie znajdzie sie nikt kto potrafilby jak Ojciec Swiety zjednoczyc tylu ludzi. Milosc, uprzejmosc, przebaczenie, wiara i nadzieja. Dzieki niemu wiemy co one oznaczaja...Nauczyl nas jak zyc, jak zwyciezac zlo i jak wybierac dobro. W ciagu tych 27 lat pontyfikatu zrobil wiecej niz Chrzescijanie przez 2000 lat. Poderwal do wiary setki milionow ludzi, pokazal im sciezke, po ktorej szli, sciezke Chrystusa. Nasz najwiekszy autorytet moralny, o ktorym tak wiele mowimy, piszemy i przede wszystkim nasladujemy. Otrzymal od Boga misje ukazania swiatu milosci, sprawiedliwosci, prawa i wolnosci, dzis do tej misji wlaczyl nas, abysmy to my dokonczyli jego misje. Muismy mu podziekowac za kazde jego slowo, mysl, zrozumiec jego przeslanie i wprowadzic je w zycie. Wtedy Ojciec Swiety nadal z nami bedzie, nadal bedzie nas nauczal...On kochal nas najmocniej jak tylko mozna, poswiecil dla nas wszystko, cierpial za nas. Dla kazdego byl wiec kims bardzo bliskim, kims na kim zawsze moglismy polegac.Jestesmy z niego dumni. Zrobil duzo wiecej niz byl powinien, dlatego pamiec o nim i milosc do niego nigdy nie znikna.Teraz losy swiata sa w naszych rekach. Tylko z nim w sercu jestemy w stanie zyc w swiecie dobrym i bezpiecznym, zwyciezajac zlo i chwalac Boga, razem z Janem Pawlem II dopelnijmy tego, co on sam zaczal........ Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...

blasterman : :