Komentarze: 1
a wiec znowu pisze sobie notke....u mnie nie jest źle aczkolwiek nie ma co skakac z radosci :) szkoła dobrze i chyba nie bedzie spiec ani szalenstw przed czerwcem :P dzisiaj przy niedzieli trzeba bylo zaliczyc kosciol no i niezle wykombinowalem sprawe ze spowiedzia i na jakis czas mam spokoj jesli chodzi o bierzmowanie..:) Juz niedlugo skonczymy tez trenowac takze bedzie wiecej czasu na zabawe...:) wiele osob pyta o M...... ale uwazam ta sprawe za zamknieta....:] ona juz dla mnie nie istnieje... mam dopiero 15 lat i cale zycie przede mna.. takze nie ma sie co zalamywac tylko dalej robic swoje... a jak narazie mysle ze robie to co do mnie nalezy i sa tego efekty... :):)